poniedziałek, 25 lipca 2011

Piękna jesień tego lata...

Tegoroczne lato nie daje satysfakcji wcale, pogoda pod psem, nie można nic zaplanować i oczywiście zawsze kiedy dzień wolny od pracy pogoda do bani. Tak  też było ostatnio u mnie z filcowaniem, nie było natchnienia albo czasu. Tu małe co nieco co postało w ostatnim miesiącu. Opuściłam się i nie systematycznie umieszczam posty a to też za sprawą drugiego bloga-floga gdzie umieszczam tylko zdjęcia i jakoś tam mi szybciej.

Dwa długaśne dredziki: pierwszy brąz z beżem, drugi wakacyjny w letnich kolorach




Seledynowe korale


Ceglasty komplecik


 Kolejna letnia bransoletka, z nadzieją że przyjdzie lato


i takie tam kolczyki ;)