niedziela, 17 kwietnia 2011

Torebka i nie tylko...

 Zbierałam się, myślałam, ochota na filcowanie rosła gdzieś we mnie i w końcu przygotowałam stół materiały i o 22 ruszyłam do dzieła, powoli delikatnie coby się nic nie rozwaliło filcowałam... Nie przyznam się o której skończyłam bo to dość już nie ludzka godzina była ale było warto :)
i tak oto powstała moja torebeczka- listonoszka ;)




a tak się prezentuje


Jeszcze na deser czarne bransoletki



Czerwone kwiatki

 


w odcieniach brązu korale i kolczyki ...

 

Lazurowe kolczyki dla Edziuni ;)

3 komentarze:

  1. wszystko bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. superasna torebka tylko wydaje mio się ze by się jej dłuzszy pasek przydał, ale śliczna jest!

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem pod wielkim wrażeniem Twojej torebki:) Kochana Martusiu masz talent!!! Ja oczywiście muszę pomyśleć co, ale mam ochotę na jeszcze z Twojej kolekcji:))) Magdalen1979

    OdpowiedzUsuń